Czesc wszystkim. Troche zaniedbalem się na blogu. powodem jest to, że pracuje nad poważniejszym projektem. Po długich namysłach jednak zostane przy tym blogu i będe się starał dla was pisac przynajmniej 5 razy w tygodniu, jak tylko czas mi pozwoli. Bo jednak paru nas, kibiców VfL jest w Polsce, chociaż nie dużo, ale myśle, że warto się dla Was poswiecic i od czasu do czasu cos szkrobnąc jakiego newsa czy coś. A jak uda mi sie mój nowy projekt wtedy będzie łatwiej z promocją serwisu VfL Bochum. Więc pozostańcie ze mną, żebym wiedział, że nie pisze tego bloga tylko dla siebie. Ogólnie od czasu do czasu prosze Was o jakies komentarze wtedy będę wiedział, że potrzebujecie tego bloga :).
wtorek, 11 grudnia 2007
Skróty meczu VfL Bochum - Karlsruhe
Labels: Skórty Meczów
Posted by siberus at 16:33 5 comments
sobota, 8 grudnia 2007
Dwa Gole Sestaka nie Wystarczyły
Dwa gole Stanilava Sestaka nie zapewniły VfL zwycięstwa w meczu z KSC. W bardzo emocjonującym spotkaniu, Słowak pierwszą bramke zdobył w 19 minucie. Jednak Karlsruher zdoało wyrównac jeszcze przed przerwą. W drugiej połowie goście objęli prowadzenie, ale wtedy znowu dał o sobie znac Sestak wyrównując stan spotkania na 2:2. Niestety na nic więcej nas nie było stac tego sobotniego popłudnia i mecz zakończył się tylko remisem.
W ostatnim meczu na RewirpoerStadion w tym roku, nasz VfL Bochum spotkał sie z drużyną beniaminka KSC. W zeszłym tygodniu Bochum poniosło porażke 0:1, a Karlsruher przegrał w Cottbus 2:0. Trener VfL, Marcel Koller musiał troche zmienic swoją drużynę. Zamiast kontuzjowanego Yahii, Marc Pfertzel zagrał w obronie, natomiast Phillip Boenig wypełnij pozycje Pferzela. Po tym jak w zeszłym tygodniu Dabrowski nie wystąpił z powodu anginy, dziś wyszedł już na boisko w pierwszej jedenastce. Jeśli chodzi o drużyne gości, Ede Becker trener KSC nie mógł skorzystac z 6-ciu zawodników takich jak: Markus Miller, Christopher Reinhard, Bradley Carnell, Edmond Kapllani, Christian Eichner i Godfried Aduobe.
Już na samym początku spotkania było gorąco pod bramką VfL. Po 5-ciu minutach Rene Renno wykazał się wspaniałymi umiejętnościami bramkarskimi, broniąc strzał z rzutu wolnego, który był wykonywany przez Porcello. Potem z naszej strony, Marcin Mięciel, podał piłke do Sestaka i nasz napastnik próbował lobowac bramkarza gości, niestety Eggimann zdołał jeszcze wypiąstkowac piłke i gola nie było. Nasz atak jednak przyniósł skutek pare minut później. Długa piłka od Danniego Fuchsa dotarła do Marcina Mięciela, ten znów wspaniale podał do Sestaka, który uderzeniem z 14 metrów, umieścił piłke w siatce. Jego siódme trafienie w tym sezonie dało nam prowadzenie.
Jednak długo piłkarze z Bochum nie cieszyli się prowadzeniem. Już w 24 minucie KSC było w stanie wyrównac wynik meczu. Najpierw nasz golkiper zdołał wypiastkowac strzał Timma, jednak już główki Tamasa Hajnala nie był w stanie wybronic i piłka wpadła do siatki. Potem troche obraz gry zmienil się na niekorzyśc widowiska. VfL Bochum nie było w stanie już stworzyc sobie dogodnej sytuacji do strzelenia gola. Piłkarze z Baden grali bardzo ciasno i kryli bardzo krótko. Więc do sztani piłkarze schodzili przy wyniku 1:1.
W drugiej połowie nasze VfL zaczęło napierac z początku meczu jak to miało miejsce w pierwszej połowie. Strzały Epalle i Sestak mineły bramke dosłownie o centymentry. Karlsruhe niczym specjalnym się nie wykazało, a to jednak oni objęli prowadzenie dzięki golu Sebastiana Freisa. Wtedy Bochum naprawde wzięło się do roboty. Po rzucie rożnym Epalle do piłki dopadł Sestak i mieliśmy wyrównanie. W 60 minucie z powodu kontuzji boisko musiał opuścic Marcel Maltriz, zastąpił go Pavel Drsek.
Po bramce wyrównującej, tempo meczu troche opadło. Żadna z drużyn nie potrafiła przejąc inicjatywy, dlatego też gra odbywała się głównie w środkowej części boiska. 10 minut przed końcem meczu, Koller wprowadził Bechmanna za Mięciela, żeby wzmocnic ofensywe. I jego pierwsza akkcja była wspaniała asysta do Sestaka, który niestety nie trafił w światło bramki. Ostatnie minuty znowu należały do VfL. Piłkarze Bochum zaczęli naciskac gości i za wszęlką cene strzelic gola, wynik jednak już nie uległ zmianie.
Niestety VfL Bochum musi zaakceptowac punkt zdobyty przeciwko beniaminkowi z Karlsruhe. W ostatnim meczu rundy jesienniej VfL spotka się z na wyjeździe z Hansa Rostock i oczywiście jak zawsze nasza drużyna planuje zdobyc tam trzy punkty.
Labels: VfL Bochum - Karlsruher SC
Posted by siberus at 13:51 4 comments
piątek, 7 grudnia 2007
Ostatni Mecz na RewirpowerSTADION.
W sobote, 8-ego Grudnia 2007, VfL Bochum w ostatnim meczu rundy jesiennej przed własną publicznością zagra z piątym w tabeli Karlsruher SC. Drużyna trenera Ede Beckera jak narazie prezentuje się najlepiej z drużyn, które awansowały w zeszłym sezonie. Nawet jesli Karlsruher przegrał ostatni mecz w Cottbus w zeszłym tygodniu, to nie powinnismy ich lekceważyc. Jak dotąd drużyna gości wygrała cztery spotkania na boiskach rywali. Jednak nasz ostatni mecz z Karlsruher wygraliśmy 3:2 .
Labels: VfL Bochum - Karlsruher SC
Posted by siberus at 04:10 0 comments
czwartek, 6 grudnia 2007
Koneferecja Prasowa Przed Meczem z Karlsruher
Marcel Koller, wciąż niezadowolony z pierwszej połowy meczu z Schalke w ostatnią sobotę, otworzył konferencje prasową w Czwartek, 6-tego Grudnia 2007. I jak to najczęsciej ostatnio bywa zaczął najpierw mówic o kontuzjowanych zawodnikach. Jednak poza tym trener VfL Bochum przedstawił pare jasnych stron medalu, którymi jak zaznaczył, jest m.in bardzo dobra gra Danny Fuchsa i zachowanie fair golkipera Jana Lastuvki.
Labels: VfL Bochum - Karlsruher SC
Posted by siberus at 16:22 0 comments
Komentarze
Taka szybka krótka notka ode mnie. Więc dostałem pare maili z zapytanie dlaczego nie można komentowac postów, Funkcja była dostępna tylko dla zarejestrowanych użytkowników Google.
W sumie to ja o tym pojęcia nie miałem, ale poszperałem trochę po funkacjach blogger i wkońcu znalazłem. Działa!
Więc szczególnie teraz zapraszam do dyskusji moi drodzy. Komentarze mile widziane od każdego Oczywiscie bez niepotrzebnego SPAMU :). Pozdrawiam
Labels: Od Autora
Posted by siberus at 03:53 0 comments
środa, 5 grudnia 2007
6000 euro kary !!!
Jak dowiedziałem sie przed chwilą VfL Bochum musi zapłacic za to jak kibice zachowali sie w meczu przeciwko Bayern Monachium 20 października i 4-ego listopada w meczu z VfL Wolfsburg. Niemieckiego Związku Piłki Nożnej nałożył na nasz klub 6000 euro kary.
Labels: VfL Bochum News
Posted by siberus at 05:21 0 comments